Zaczynasz biegać? Świetnie, to naprawdę piękny sport, o czym świadczy jego popularność wśród Polaków. Jako początkujący biegacz na pewno usłyszałeś tysiące złotych rad od bardziej doświadczonych kumpli, jeżeli usłyszałeś którąś z poniższych rad - uciekaj jak najszybciej!

1. 1. Jedz ile chcesz, wybiegasz.
   
   Nic bardziej mylnego! Ilość i jakość tego co wrzuca w siebie biegacz ma ogromne znaczenie z wielu powodów. Samopoczucie w biegu zależy od tego co zjesz, ile i w jakim odstępie czasu od treningu. Należy unikać potraw ciężkostrawnych, tłustych, w dużych ilościach i zachować bezpieczne przynajmniej 90 minut od posiłku do treningu. Podczas biegu przyspiesza nasz metabolizm, pełny żołądek nie radzi sobie ze wstrząsami jakie wywołują nasze kroki, krew bierze udział przede wszystkim w dostarczaniu tlenu do naszych mięśni, kosztem udziału w procesie trawienia. Stąd mogą pojawić się takie problemu jak biegunka, wymioty, kolka. Szczupły jak biegacz - każdy kto chce cieszyć się z benefitów jakie daje bieganie dla wyglądu naszego ciała, powinien pilnować bilansu kalorycznego oraz jakości pożywienia. Bez odpowiedniej diety, samym bieganiem nic nie ugrasz na kilogramach.

3. 
   2. Oddychaj nosem.
   
   Absolutnie nie. Oddychaj ustami, tylko w ten sposób dostarczysz odpowiednią ilość (a z pewnością większą) tlenu mięśniom. Skup się na tym by oddychać spokojnie, z przepony, gdy przyspieszasz staraj się także przyspieszyć swój oddech i zwiększyć pobór tlenu. Nie próbuj na siłę oddychać ciszej i przez nos. Jest chwila gdy oddychanie nosem może się sprawdzić - kolka. Gdy złapie, kilka wdechów i wydechów tylko nosem, powinno pomóc.
   
   

5. 3. Trening z ciężarami to dobre uzupełnienie dla biegania.
   
   Tak, ale pod jednym warunkiem - jesteś już doświadczonym i zaawansowanym biegaczem. Jeżeli dopiero zaczynasz, dodając ciężary do biegania szybko możesz nabawić się przeciążenia. Trening biegowy uzupełniaj na początku treningiem ogólnorozwojowym z obciążeniem własnego ciała, ćwiczeniami na stabilność ogólną oraz ćwiczeniami z thera-band. Zapewniamy, że dobry trening z własnym ciałem da lepsze efekty biegowe niż wyciskanie na klatę.
   
   

7. 4. Jeżeli przebiegłeś półmaraton, dasz sobie radę i z całym królewskim dystansem.
   
   Maraton to dystans dwa razy dłuższy i dwa razy bardziej wymagający. Jeżeli nie realizowałeś planu maratońskiego, nie porywaj się z motyką na słońce! Rzeczywiście 21 km można przebiec miło i bezpiecznie bez odpowiedniego planu, ale maraton to inna bajka i warto do niego odpowiednio się przygotować.
   
   

9. 5. Kofeina przed startem szkodzi.
   
   Kofeina ma swoich zwolenników i przeciwników. Jeżeli każdy  poranek zaczynasz od kubka ulubionej kawy, nie ma powodu byś z niej rezygnował w dniu startu. Wypij kawę odpowiednio wcześnie 2-3 h przed startem. Kawa poprawi samopoczucie, są badania, które dowodzą, że pomaga także w biegu. Faktycznie może zaszkodzić, ale komuś kto nie jest przyzwyczajony do działania kofeiny. Zasada jest więc prosta: jeżeli pijesz kawę o poranku - nie rezygnuj przed biegiem, jeżeli nie należysz do zwolenników małej czarnej - nie włączaj jej do swoich rytuałów przedstartowych.
   
   

11. 6. Tylko maraton się liczy.
    
    Królewski dystans to prestiż i wyróżnienie, większość biegaczy marzy by móc powiedzieć o sobie maratończyk. Nie ulegajmy jednak na siłę kultowi - dłużej, znaczy lepiej, bo wcale tak nie jest i wielu osobom maraton zwyczajnie nie przysłuży się. Dobre przygotowanie pod krótsze dystanse bywa większym wyzwaniem niż przygotowanie do maratonu, co poświadcza wielu zawodowców. Poza tym to nie ilość kilometrów powinna nas punktować, a własne samopoczucie i świadomość wykonanej pracy w drodze do celu.