Bieganie zimą. Jak się ubrać?
Zimowa aura sprawia, że wielu początkujących biegaczy rezygnuje z biegania. Niepotrzebnie! Chcemy Wam pokazać, że zimą też można efektywnie i z przyjemnością trenować. Wystarczy trzymać sie kilku prostych zasad.
Prawie w każdych warunkach da się biegać. Odradzamy Wam trenowanie na zewnętrz w momencie, kiedy odczuwalna temperatura spada poniżej -20 stopni Celcjusza. Pozostałe momenty są dobre lub bardzo dobre :) Szczególnie jeśli zastosujecie się do kilku zasad.
Na cebulkę
Ta ludowa mądrość sprawdzi się także w bieganiu zimą. Trzeba ubrać się "na cebulkę", czyli założyć na siebie kilka cienkich warstw, a nie jedną grubą. Dlaczego tak jest lepiej? Z dwóch podstawowych względów. Mając na sobie kilka warstw ubrań, powietrze, które znajduje się między tymi warstwami, jest dodatkowym elementem ogrzewającym ciało. Ponadto, kiedy zrobi nam się cieplej lub warunki się zmienią, łatwo można zdjąć z siebie jedną cienką warstwę.
10 stopni więcej
Kolejna zasada brzmi: "ubierz się tak, jakby było ok. 10 stopni Celcjusza więcej niż faktycznie jest". Dlaczego? Biegając wytwarzamy sporo ciepła i dodatkowo ogrzewamy organizm. Jeśli ubierzemy się zbyt ciepło, już po rozgrzewce będziemy zapoceni i przegrzani.
Tylko termoaktywne
Trzecia żelazna zasada dotyczy rodzaju ubrań. Na zawsze pożegnajcie się z bawełną, która pochłania wilgoć nie tylko z powierzchni ciała, ale także z powietrza! Ubierając sie na bieganie zimą, zakładajcie tylko ubrania z tkanin syntetycznych (termoaktywnych, oddychających), które odprowadzają wilgoć z powietrzni skóry. Zapoconych, zamarzających na ciele bawełnianych dresów nie życzymy nawet wrogom...
Obowiązkowa "zmiana opon"
Tak jak obowiązkowo zmieniamy na zimę opony w samochodzie, tak obowiązkowo musimy wyposażyć się w buty dedykowane zimowym warunkom. Mają one wzmocnioną, chroniącą przed mrozem i wilgocią cholewkę (zazwyczaj z nieprzepuszczalnego Gore-texu) oraz podeszwę z tzw. agresywnym bieżnikiem, czyli z dużymi wypustkami, dzięki którym zachowacie przyczepność na śliskiej nawierzchni pokrytej śniegiem, błotem śniegowym czy lodem.
Chroń całe ciało
"Końcówki" marzną najbardziej. Pamiętajcie więc o rękawiczkach, czapce termincznej (nie bawełnianej!), kominie osłaniającym szyję, nos i usta (to szczególnie ważne przy silnych mrozach, by ogrzewać powietrze wpływające do płuc). Zwróćcie też uwagę, żeby nie mieć gołych kostek. Zakładajcie ciepłe, wysokie skarpety, chroniące stawy i ścięgno Achillesa.
Jeśli zastosujecie się do powyższych zasad, trening w zimnie powinien być bezpieczny i przyjemny. Pamiętajcie, żeby unikać oblodzonych ścieżek (lepiej biegać w kopnym śniegu niż po odśnieżonej, ale śliskiej ścieżce). Bawcie się dobrze!