Bieganie pomaga nam schudnąć i zbudować formę. Jednak to nie wszystko, czego możemy się spodziewać po tym, jak zostaniemy biegaczami. Oto 7 profitów, które otrzymasz w pakiecie z treningiem. 

Bieganie opóźnia procesy starzenia

Naukowcy ze Stanforfd University School of Medicine przez 21 lat kontrowali grupę ponad 500 biegaczy. Sportowcy co roku wypełniali ankietę dotyczącą codziennej aktywności oraz byli poddawani szczegółowym badaniom. Efekty badań porównano z informacjami na temat grupy osób, które nie uprawiały sportu. Wnioski? Biegacze byli szczuplejsi, sprawniejsi, bardziej witalni. 

A to nie wszystko. Odkryto, że regularna aktywność zmniejsza ryzyko demencji i choroby Alzheimera. Zatem starsi biegacze mogą cieszyć się nie tylko zdrowszym ciałem, ale również sprawnym umysłem.

Oczywiście opóźnianie procesów starzenia jest możliwe tylko dzięki kompleksowemu działaniu: zdrowej diecie, unikaniu stresu, wprowadzaniu regeneracji, zróżnicowanym treningom (w szczególności na świeżym powietrzu).

Wzmacnia stawy

Na pewno słyszałeś wielokrotnie o tym, że bieganie niszczy stawy. To tylko część prawdy. Otóż bieganie może wpływać negatywnie, gdy trening jest wdrażany gwałtownie, nieregularnie lub gdy nie dajemy sobie odpowiednio dużo czasu na regenerację. Mądry trening nie tylko nie niszczy, ale wręcz wzmacnia stawy, co potwierdzają badania. 

W 1997 roku lekarze z wiedeńskiego szpitala Danube przebadali za pomocą rezonansu magnetycznego grupę biegaczy startujących w maratonie w Wiedniu. Po 10 latach ponownie wykonano badanie u tych samych zawodników. Nie stwierdzono u nich żadnych, patologicznych zmian pod kątem zwyrodnień i zniszczeń stawów. 

Jak to możliwe? Otóż podczas aktywności fizycznej do chrząstki stawowej wnikają tlen i substancje odżywcze. W efekcie staje się ona grubsza i zdrowsza. Ponadto organizm poddawany regularnym ćwiczeniom, zapewnia stawom odpowiednie smarowanie. Proces ten jest zaburzony w przypadku, gdy prowadzimy statyczny tryb życia.

Dodatkowo regularnie wdrażana aktywność pomaga w utrzymaniu prawidłowej masy ciała, co także nie jest bez znaczenia w przypadku ochrony stawów. 

Pomaga w walce z depresją

Bieganie nie tylko odstresowuje, ale może również wspomóc leczenie osób z depresją. Dr Jamesa Blumenthal z Duke University Medical Center zbadał grupę ludzi borykających się z tą chorobą. Odkrył, że ci, którzy zaczęli regularnie biegać, rzadziej mieli nawroty depresji. Pozytywny w tym zakresie efekt aktywności fizycznej potwierdzają również inne badania. W 2008 roku Journal of Psychiatric Research opublikowało wyniki obserwacji przeprowadzonych na grupie 14 tys. uczestników. Wykazano w nich bezpośredni związek między trenowaniem na ergometrze i częstotliwością występowania depresji.

Usprawnia pracę serca

Serce przeciętnego człowieka uderza średnio 70 razy na minutę. Serce biegacza - 60 razy na minutę. W ciągu doby daje to oszczędność ok. 10 tys. uderzeń! Otóż serce przystosowane do regularnej aktywności, jest w stanie przepompować więcej krwi, mniejszym kosztem, co wpływa nie tylko na pracę samego układu krwionośnego, ale całego organizmu.

Ponadto regularne bieganie zmniejsza ryzyko otyłości i chorób serca, które z niej wynikają (np. miażdżycy).

UWAGA! Istnieją ukryte wady serca, które wykluczają z biegania. To one właśnie zazwyczaj są powodem zgonów podczas treningów lub zawodów. Dlatego jeśli naprawdę zależy Ci na zdrowiu, zanim zaczniesz biegać, udaj się do kardiologa. 

Wspomaga zdolność uczenia się

The Journal of American College of Sports Medicine opublikował eksperyment przeprowadzony na 21 studentach z University of Illinois. Mieli oni zapamiętać ciąg liter, po czym wykonać jedną z kilku czynności: siedzieć bezczynnie, podnosić ciężary, pobiegać na bieżni. Okazało się, że ci ostatni byli szybsi i dokładniejsi w odpowiedziach.

Mówi się, że jeśli jakiegoś problemu nie da się rozwiązać podczas biegania, to nie da się go rozwiązać w ogóle. Skąd to przekonanie? Biegacze dobrze wiedzą, że podczas treningu ich mózg pracuje inaczej. Uwalnia się od stresu i natrętnych myśli, zaczyna pracować efektywniej, sprawniej. Dlaczego tak się dzieje? Z kilku powodów.

Po pierwsze podczas treningu wydzielają się endorfiny tzw. hormon szczęścia, który pomaga w pozbywaniu się stresu. Samo to już sprawia, że myśli nam się łatwiej, jaśniej. Po drugie, podczas biegu przez długi czas nasz mózg generuje określone wzorce ruchowe. Działanie to wymaga ingerencji obu półkul, zatem mózg aktywizuje się w większym stopniu. To z kolei ma znaczenie dla jego efektywnego działania.

Zwiększa libido

Bieganie odstresowuje, powoduje lepsze ukrwienie tkanek. Sprawia, że jesteśmy silniejsi, sprawniejsi, bardziej witalni i samo to już wpływa na to, że osoby aktywne mają większą ochotę na seks. To jednak nie wszystko. U panów wzrasta poziom dopaminy (tzw. hormon przyjemności), dzięki której podnosi się poziom testosteronu – hormonu pożądania.

Aktywność fizyczna sprawia dodatkowo, że łatwiej jest nam znaleźć partnera/partnerkę. Z badań przeprowadzonych w czerwcu 2010 roku przez Pentagon Research na zlecenie firmy Impiger Promotion wynika, że aż 86,2 proc. kobiet pociągają mężczyźni, uprawiający sport. Z kolei 78,5 proc. mężczyzn uznało aktywne panie za bardziej atrakcyjne. Potrzebujesz więcej motywacji? 

Bieganie uszczęśliwia

Regularna aktywność fizyczna poprawia nastrój, a ludzie uprawiający sport są szczęśliwsi niż osoby, które pozostają w bezruchu. Bieganie sprawia, że jesteśmy emocjonalnie silniejsi, bardziej odporni na trudne sytuacje. Bieganie uczy, jak stawać oko w oko z przeszkodą i przekraczać mentalne granice. W efekcie jesteśmy mniej podatni na stres i zwyczajnie bardziej pogodni oraz pozytywnie nastawieni do życia. 

To potwierdzają również badania. Naukowcy z uniwersytetu Georgia Institute of Technology w Atlancie obserwował biegaczy i rowerzystów, którzy ćwiczyli z umiarkowaną intensywnością (70-80 proc tętna maksymalnego). Odkryli, że w trakcie uprawianej aktywności następuje u nich bardzo duży wzrost anandaminu, który wywołuje podobny efekt jak psychoaktywny THC w marihuanie. 

Tak mówią badania. A co Wam dało bieganie?