Bohaterowie Ligi Biegowej: "Niemożliwe nie istnieje!"
Edycję Ligi Biegowej 2017 ukończyła z drugim, najlepszym wynikiem w kategorii Open Kobiet. Jak widać, to była dopiero rozgrzewka. Obecnie zajmuje bowiem drugie miejsce w kategorii Open. Przed Wami biegowa historia Kamili Szulc.
Biegam od...
Dobre pytanie. Byłam przekonana, że to kwestia 3 lat... chcąc jednak udzielić rzetelnej odpowiedzi sprawdziłam to i biegam od października 2013 roku, więc ku mojemu zaskoczeniu piąty rok. Do ligi biegowej dołączyłam na samym początku jej pojawienia się, o ile dobrze pamiętam w 2015 roku .
Biegowe początki...
To cudowny czas. Biegałam w zwykłych butach sportowych, przeznaczonych raczej do chodzenia, aniżeli do biegania. „Amortyzacja" w ich kontekście nie występowała. Pozbawiona byłam również wszelakich gadżetów pomiarowych.... Moim jedynym „miernikiem" była ilość przebiegniętych długości Bulwaru Nadmorskiego w Gdyni, więc klasyczny „Run for Fun".
Biegowe cele
Zdecydowanie pokonywanie siebie, swoich ograniczeń. Nie ukrywam, że staram się być profesjonalistką we wszystkim co robię, nie lubię półśrodków i idąc za słowami „niemożliwe nie istnieje", nieustannie podnoszę sobie poprzeczkę.
Biegowe marzenie
Pewnie długo jeszcze nim pozostanie.... Ale trzeba marzyćPobiec Wings for Life World Run w Australii To mój ulubiony bieg ...a Australia jest moim wymarzonym kierunkiem na świecie Więc móc połączyć oba te aspekty byłoby spełnieniem marzeń
Bieganie a praca
No cóż... doba ma zdecydowanie za mało godzin, więc kwestia logistyki Bieganie jest jednak czymś co kocham, wiec nie ukrywam że obecnie stanowi ono poza oczywiście rodziną, która jest dla mnie najważniejsza, nadrzędną wartość w moim życiu i wszystko podporządkowane jest właśnie jemu. Myślę, że z czystym sumieniem mogę powiedzieć ,że jestem od niego uzależniona, w pozytywnym rzecz jasna słowa znaczeniu.... A wiadomo jak to jest z uzależnieniami... ciężko się z nich wychodzi.
Liga Biegowa to...
Liga Biegowa... hmmm... jest to „miejsce", gdzie wszyscy bez względu na to jak szybko biegają mają takie same szanse na zwyciętwo, ponieważ ideą jest zachęta do systematycznej aktywności fizycznejOczywiście nie ma co ukrywać, że mimo wszystko pojawia się element rywalizacji. Chcę jednak wierzyć, że w większości przypadków dla zabawy
Gdybym nie odkryła biegania, to...
Aktywność fizyczna była dla mnie zawsze kluczowa, więc jedno jest pewne -> nie byłabym przysłowiowym „kanapowcem"Sport w różnych formach występował w moim życiu od dawna, nie sądziłam jednak że jedna dyscyplina pochłonie mnie bez reszty ? Bieganie otworzyło mnie na ludzi, bo raczej należałam do osób nieśmiałych ? Sprawiło tez , że więcej się śmieje