Jak wytrwać w noworocznych postanowieniach? Przewodnik dla biegaczy i nie tylko
Styczeń. Miesiąc, kiedy siłownie pękają w szwach, biegowe ścieżki zamieniają się w prawdziwe deptaki, a kalendarze są wypełnione planami treningowymi. Ale co dalej? Jak nie stracić motywacji, kiedy pierwszy entuzjazm zaczyna topnieć szybciej niż śnieg w styczniu? Oto kilka wskazówek, które pomogą Ci wytrwać w postanowieniach.
1. Zaczynaj powoli
Nie rzucaj się od razu na głęboką wodę. Jeśli dopiero zaczynasz biegać, planowanie maratonu na marzec może być zbyt ambitne. Zacznij od krótszych dystansów lub marszobiegu. Daj swojemu ciału (i psychice) czas na przyzwyczajenie się do nowej rutyny.
2. Wybierz cel, który Cię ekscytuje
„Chcę schudnąć 10 kilogramów” brzmi dobrze, ale „Chcę przebiec 10 kilometrów na ulubionej trasie” brzmi lepiej! Znalezienie celu, który daje Ci frajdę, sprawia, że łatwiej jest podtrzymać motywację. Zwłaszcza kiedy efekty wizualne nie przychodzą tak szybko, jak chcesz.
3. Znajdź kompana
Bieganie w samotności bywa medytacyjne, ale kiedy przychodzi do regularności, towarzystwo działa cuda. Umawiasz się z kimś na trening? Mniejsze szanse, że znajdziesz wymówkę, żeby odpuścić. (No bo jak powiedzieć koledze, że nie idziesz, bo pada?).
4. Nagradzaj się, ale z głową
Podobno nagroda to najlepszy motywator. Ale niech to będzie coś zdrowego! Zamiast wielkiej pizzy po bieganiu, wybierz fajny gadżet biegowy – na przykład nowe skarpetki.
5. Rób to dla siebie, a nie dla innych
Zdrowie, dobra kondycja i lepsze samopoczucie to wystarczające powody, by biegać. Odkryj w sporcie coś dla siebie. Nie taktuj go, jako formy zaimponowania innym.
6. Przygotuj się na kryzysy
Będą dni, kiedy wstanie z łóżka będzie wydawało się sportem ekstremalnym. To normalne. Warto mieć plan awaryjny – ulubiona playlista, motywujący cytat czy po prostu wspomnienie, jak dobrze czujesz się po biegu.
7. Pamiętaj, że każdy krok się liczy
Nie trzeba bić rekordów świata, żeby być z siebie dumnym. Każdy trening, nawet najkrótszy, to krok w stronę lepszego zdrowia. A każdy krok to sukces, więc doceniaj siebie za każdy wysiłek.
8. Rozkoszuj się procesem
Nie zapominaj, że bieganie to nie tylko pot i łzy. To także okazja do przemyśleń, podziwiania widoków i czas dla siebie. Nawet jeśli na początku wydaje się trudne, po pewnym czasie zaczniesz czerpać z tego prawdziwą przyjemność.
Podsumowując:
Nie możemy być wobec siebie zbyt surowi. Życie to nie wyścig, a Twoje postanowienia noworoczne to szansa, żeby zrobić coś dobrego dla siebie. Włóż buty, wyjdź na dwór i po prostu biegaj. Bo najważniejsze jest to, żeby zacząć. Reszta przyjdzie z czasem. Powodzenia!